Forum House Medicine Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kolorowe życie czarnobiałych ludzi [NZ]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House Medicine Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:40, 23 Gru 2010    Temat postu:

- Cuddy, czy Wilson długo jeszcze będzie obżerał naszą lodówkę?!
- House... on tu mieszka, a jakbyś nie zauważył, to właśnie on rano robi Ci śniadania. Za dwa miesiące zaczyna pracę w Community Health Promotion.
- Może wymienię Cię na Wilsonowy model? On mi chociaż robi śniadania!
- Ale z tobą nie sypia.
- I raczej nie będzie. Chcesz, żebym miał traumę do końca życia?
- Dobra, mam dla Ciebie propozycję..
- Poranny seks? * szeroki uśmiech House'a *
- House! Moja propozycja: ubierz się i idź do pracy * szyderczy uśmiech Lisy *
- Co to za propozycja? Wolałbym...
- Zamknij się i wychodź do pracy!
- A ty?!
- Ja? Już wychodzę, ale nie do pracy.
- Więc gdzie ty idziesz? Lisa! - odpowiedział mu tylko warkot odjeżdżającego silnika samochodu Cuddy

Gdzie ona pojechała? Z kim? Kiedy wróci? Co będzie robić? Dlaczego nie idzie do pracy? I dlaczego Rachel nie jest w przedszkolu?
Nie! To nie fair! Lisa gdzieś pojechała, Wilson i Rachel zostają w domu, a on? On musi się męczyć z czarnym złodziejem samochodów,
blond lizusem, gburowatym, gnomowatym żydem i biseksualną trzydzieści jeden.
_____________________________________________________________

Dzień w pracy zaczął się jak każdy inny. Ekipa przejrzała karty, wybrała najciekawszego pacjenta i się zaczęło... Pacjent prawie umarł, House zgnoił Tauba, ukradł lunch Wilsonowi i zamknął się w pokoju pacjenta w śpiączce. Nic ciekawego, ale nagle House coś sobie przypomniał. Cuddy! Taak... trzeba do niej zadzwonić. Jeden sygnał, drugi i trzeci, nagle ktoś odebrał. Ale nie była to Cuddy, odebrał mężczyzna, House nie poznał jego głosu.

- Kto mówi? - zapytał niezwykle zdziwiony House


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisa Cuddy dnia Pią 0:15, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remy Hadley
Nałogowa obgryzaczka długopisów



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:36, 23 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
- Może wymienię Cię na Wilsonowy model? On mi chociaż robi śniadania!
- Ale z tobą nie sypia.
- I raczej nie będzie. Chcesz, żebym miał traumę do końca życia?
- Dobra, mam dla Ciebie propozycję..
- Poranny seks?

Mwhaha, umarłam! Laughing

Podobało mi się. Lubię twój tworek zdecydowanie najbardziej.
Tylko, hej, nie każ mi drugi raz tak długo czekać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lawrence Kutner
Gość






PostWysłany: Pią 11:26, 24 Gru 2010    Temat postu:

Lisa Cuddy napisał:
-
Gdzie ona pojechała? Z kim?
Kiedy wróci? Co będzie robić?
Dlaczego nie idzie do pracy?
I dlaczego Rachel nie jest w przedszkolu?
Nie! To nie fair! Lisa gdzieś pojechała, Wilson i Rachel zostają w domu, a on? On musi się męczyć z czarnym złodziejem samochodów,
blond lizusem, gburowatym, gnomowatym żydem i biseksualną trzydzieści jeden.


Rozwalił mnie ten fragment/
PISZ szybko następną część bo umrę z ciekawości!!!!!!!!!!!! Very Happy
Powrót do góry
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:04, 24 Gru 2010    Temat postu:

Dzięki dziewczyny, nawet nie wiecie jak mi jest miło ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lawrence Kutner
Gość






PostWysłany: Pią 14:34, 24 Gru 2010    Temat postu:

Rozczulać się będziemy później tylko PISZ!! Błagam!!!!bo umrę a chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu?No chyba że chcesz? Ale to nic nie zmieni bo napisać kolejną część musisz!! Wink
Powrót do góry
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:14, 30 Gru 2010    Temat postu:

To sobie trochę poczekacie Sad
Będę starała się coś pisać, ale wen się mnie nie trzyma ;(
Nie lubię go!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert Chase
Gość






PostWysłany: Czw 13:39, 30 Gru 2010    Temat postu:

Super fanfik Smile OCH WENO PRZYBYWAJ!
Powrót do góry
Lawrence Kutner
Gość






PostWysłany: Czw 16:49, 30 Gru 2010    Temat postu:

A ja twojego wena kocham! Ale jak nie przyjdzie to powiedz mu że ja sobie z nim porozmawiam, i nie będzie miło!
Powrót do góry
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 3:56, 14 Sty 2011    Temat postu:

House wykonał telefon do Lisy. Ku jego zdziwieniu telefon odebrał mężczyzna...

- Słucham? - zaczął nieznajomy
- Yyy... mogę rozmawiać z Lisą Cuddy?
- Niestety, ale Pani Cuddy rozmawia z szefem.
- Czyim szefem?
- No... z moim
- Aaa.. to mi wszystko mówi - House zakończył rozmowę.


O co chodzi...? Dlaczego telefon Cuddy odbiera jakiś przygłupawy facet? Kim on w ogóle jest?

- Problemy z Cuddy? - rozpoczął Chase
- Twoją rolą jest podlizywanie, a nie zadawanie pytań - House zastosował unik.
- Mężczyzna, lat 33, epilepsja, zaburzenia mowy, częste bóle głowy oraz brzucha - dr Hadley postanowiła przejść do spraw medycznych.
- Przeprowadźcie wywiad rodzinny i przeszukajcie dom.
- Tylko tyle? - ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy zapytał Taub
- A powiedziałem o czymś więcej? Idźcie...

Cały zespół opuścił gabinet, zostawiając House'a samego, a właściwie nie do końca samego...
Towarzyszyło mu wielkie poczucie strachu i złości zarazem. Nie wiedział co się dzieje,
dlaczego ogarniają go takie emocje. Czy chodzi tylko o dziwne zachowanie Cuddy i nieznanego mu mężczyznę?

- Czyżby moje piękne oczy mnie myliły?! - Pomyślał wielce zdziwiony House.

Szybko zerwał się z krzeszła i kuśtykając podszedł do osoby, której obecność na obecną chwilę wywoływała u niego wielkie zdziwienie.

- Czy ty sobie ze mnie kpisz?! - krzyknął przez cały oddział.
- Słucham? O czym ty mówisz, House...?
- Po pierwsze, kto odebrał Twój telefon? Po drugie, gdzie ty u diabła byłaś?!
- Obiecaj, że jak Ci powiem, nie wygadasz nawet jakby Cię podpalali.
- Obie... co?! Mów, a nie..
- Obiecaj, albo nic nie powiem.
- Dobra, obiecuję.
- Staram się przywrócić Wilsonowi dawne stanowisko w naszym szpitalu.
- Przecież niebawem ma rozmowę kwalifikacyjną w innym.
- Jeśli uda mi się przywrócić go do nas to na nią nie pójdzie.
- Ciekawe, a jak zamierzasz tego dokonać?
- Szczegóły zostawię dla siebie. Byłeś w przychodni?
- Aleeee mamooooo
- Masz być godzinę w przychodni. Przyjmij chociaż pięciu pacjentów.
- Ale...
- Albo tydzień bez...
- Nie kończ! Idę do przychodni...
- Miłego dnia - Cuddy uśmiechnęła się szatańsko.

Po całym dniu pracy Lisa i Gregory wrócili do domu. Czekała ich niemała niespodzianka...
Cały dom wymazany był kredkami, Wilson w niemal różowej od świecowych kredek koszuli
starał się zmywać wszystkie stoły i krzesła wymazane przez małego dementora o imieniu Rachel.

- Boże! Co tu się stało?! - Cuddy krzyknęła z całych sił
- No...bo...ja... zasnąłem i mała to wykorzystała... w tym czasie pomalowała cały dom... - Wilson zaczął się tłumaczyć
- Jak ona dała radę wymalować świecowymi kredkami połowę ściany?!
- Zdolne dziecko...
- I co ja teraz zrobię?
- Wiesz... ja i tak siedzę cały dzień w domu, więc mógłbym pomalować te ściany...


Trochę więcej, prawda? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisa Cuddy dnia Pią 0:07, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gregory House
Dziekan grafiki



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:54, 15 Sty 2011    Temat postu:

To mi się podoba... cudownie, ale ja chcę częściej ... a te bóle brzucha u pacjenta wzięłaś ode mnie... bo mnie przestał bolec ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lawrence Kutner
Gość






PostWysłany: Sob 11:44, 15 Sty 2011    Temat postu:

Kurczę ale małymi literami napisałas.Ledwo co to przeczytałam. Ale mi się podobało.Pisz częściej....
Powrót do góry
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 15 Sty 2011    Temat postu:

Lawrence, przecież łatwo się to czyta. O.o
Częściej? Chyba nie da rady, mój wen przychodzi póóźną nocą. ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gregory House
Dziekan grafiki



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:03, 15 Sty 2011    Temat postu:

Lawrence od czego jest CTRL i + ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lawrence Kutner
Gość






PostWysłany: Sob 13:34, 15 Sty 2011    Temat postu:

House do powiększania... Wink
Powrót do góry
Lisa Cuddy
Dziekan medycyny



Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:41, 22 Sty 2011    Temat postu:

Notka już niebawem. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House Medicine Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin